Automatyka chłodnicza steruje dzisiaj całkowicie procesami związanymi z funkcjonowaniem sprzętu chłodzącego. Człowiek jest potrzebny jedynie do obsługi niektórych chłodnic laboratoryjnych. Tylko kolby pełniące funkcje skraplacza zamieniającego gaz w ciecz potrzebują ludzkiej ręki.
Oczywiście współczesne laboratoria używają również urządzeń, których przeznaczeniem jest wytwarzanie ściśle określonych i dokładnych temperatur. Tego typu perfekcja jest możliwa tylko dzięki automatyce chłodniczej, która steruje procesami uzyskiwania niskich temperatur. Alkohol lub eter są kontrolowane przy pomocy odpowiednich przetworników, nawet w tradycyjnych chłodnicach.
Dzisiejsze wymagania związane z precyzją i wydajnością urządzeń powodują, że miejsce człowieka przy obsłudze chłodnic musiała zająć automatyka. W niektórych przypadkach automatyzacja procesów wymaga zastosowania układów informatycznych, a panujące warunki laboratoryjne wymagają pracy robotów. Dzięki temu możliwa jest praca w ekstremalnie szkodliwych warunkach.
Wszystko wskazuje na to, że dalszy rozwój technologii będzie zwiększał osiągnięcia automatyki i możliwości automatycznego zarządzania procesami. Rozwój sieci teleinformatycznych sprawia, że możliwy jest nadzór nad prawidłowością działania urządzeń samosterujących z dowolnej odległości.
Rosnąca precyzja urządzeń chłodniczych idzie w parze z bezpieczeństwem stosowania różnych rozwiązań. Do niedawna ryzyko poważnych skutków rosło wraz z wielkością systemu chłodniczego. Automatyka chłodnicza sprawiła, że nie ma to żadnego znaczenia.